Widzę, że nie jestem sam .... ostatnio faktycznie pada pytanie: "Kochanie gdzie jest moja bluza ta no wiesz .....?" i odpowiedź "Nie nie wiem nie widziałam !". Po takiej odpowiedzi wiem, że należy zapomnieć o ulubionej FRUTCE
u mnie to samo.. Skarpetki to już standard, koszulki to samo.. i zawsze jest "maaamooo a gdzie jest .... (w to miejsce wstaw dowolną część garderoby).." i odpowiedź : " A skąd ja mam wiedzieć" i finał...
Widać nie myłeś srebrnych sztućców w zmywarce - proponuję spróbować, zobaczysz co się stanie (nie biorę za to odpowiedzialności)
ciekawsze efekty można uzyskać podczas innych eksperymentów kuchennych, jak np coś metalowego w mikrofali, albo wystarczy talerz ze "złoceniami" :P Za efekty też nie biorę odpowiedzialności :wink:
bo ja zawsze zszywam skarpetki przed praniem, żeby później nie mieć nie do pary (...) Jak mam nosić skarpety mając świadomość, że są nierówno zużyte? I tak wkurza mnie to, że nie wiem, która jest prawa, a która lewa
ale się uśmiałem. :jump: Normalny Monk. Bez urazy, ale dobrze jest poczytać o kimś, kto ma większego szmergla.
ps. Mam jeszcze klika innych dziwactw, ale opowiem o nich, gdy ktoś założy odpowiedni temat
przegotowana woda drugi raz smakuje inaczej? :lol: (autentyk)
To jeszcze nic Znam jednego faceta, który z kranu (z ogrzewacza przepływowego) leje do czajnika elektrycznego tylko zimną wodę, bo twierdzi, że elektryczne podgrzewanie wodzie szkodzi...
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
smer Nie obraź się, ale jesteś naprawdę nieźle pokręcony...
Kto w dzisieszych czasach pisze poprawnie po polsku i jeszcze takie hasła w sygnaturce umieszcza...
:lol:
smer Nie obraź się, ale jesteś naprawdę nieźle pokręcony...
Obrazić się? No coś Ty! Ja jestem z tego dumny
Zamieszczone przez Voit
Kto w dzisieszych czasach pisze poprawnie po polsku
Ci, którzy nie lubią bylejakości... i którzy szanują czytających.
Zamieszczone przez Voit
i jeszcze takie hasła w sygnaturce umieszcza...
:lol:
Ci, którzy mają cichą nadzieję, że zachęcą tym innych do poprawnej pisowni. Bo szlag mnie trafia, gdy trzy razy muszę czytać czyjś tekst i za cholerę nie wiem co autor miał na myśli. A wystarczyło by użyć kilku polskich liter i sypnąć garścią znaków interpunkcyjnych, co nic nie kosztuje, a dobrze świadczy o piszącym.
A wracając do tematu: zdarzyło się Wam, że pralka zeżarła proszek? Przed praniem był w szufladce, a po praniu już nie
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
Wracając do tematu - Moja pralka zjada proszek i popija płynem do płukania.
Zauważyłem, że robi to tylko wtedy, gdy jest podłączona do prądu.
Może to ma jakieś znaczenie?
...Z szafki w kuchni znikała nutella ale odkryłem, że to sprawka mojej córki.
:lol:
Blisko tematu, w wolnych chwilach przy takiej widoczności warto wejść na tutaj ->> lepsza taka rozrywka w przerwie śniadaniowej niż żadna.
[ Dodano: Sro 20 Kwi, 11 11:42 ]
Zamieszczone przez Voit
...Mam podobnie. :wink:
Wracając do tematu - Moja pralka zjada proszek i popija płynem do płukania.
Zauważyłem, że robi to tylko wtedy, gdy jest podłączona do prądu.
Może to ma jakieś znaczenie?
...Z szafki w kuchni znikała nutella ale odkryłem, że to sprawka mojej córki.
:lol:
(...)Może córka nie tylko Nutellą endorfiny podnosi i dlatego srebro wynosi :wink:
(...)
Zdecydowanie wykluczam i wypraszam sobie takie insynuacje.
Moja córka ma osiem lat. Jest w takim wieku, że poziom endrfin podnosi wyłącznie czekoladą.
W tym wieku kobiety jeszcze moga bezkarnie sięgać po nutellę.
Później szkodzi na cerę i wchodzi w biodra.
Poza tym srebra mi nie gina.
Moja zmywarka zadowala się kostkami i solą.
Nawet prądu nie żre zbyt wiele...
smer apropos zakręcenia, a skarpetki prasujesz? Bo moja znajoma tak, i majciochy też prasuje :wink: Skarpetki zaprasowane w kant to dopiero dziwactwo :diabelski_usmiech
Nie prasuję, co ja dziwakiem jakimś jestem? :diabelski_usmiech
Zamieszczone przez Big Wojtek
...zawsze miałeś wypastowane glany...
Zawsze miałem wypastowane glany i... nadal mam wypastowane. Po pierwsze dlatego, że tak lubię, a po drugie dlatego, że w pracy do garnituru nie wypada mieć niewypastowanych glanów Już samo to, że w nich chodzę do pracy wzbudza sensację :roll:
[ Dodano: Czw 21 Kwi, 11 11:44 ]
A wracając do tematu skarpetek, czasem jak gdzieś na szybko muszę wyskoczyć z domu, to zakładam glany na gołą stopę (bez skarpetek) i potem po zdjęciu obuwia zastanawiam się, czy znowu sam nie założyłem skarpet, czy mi je glany pożarły :wink:
Życie nie jest ani tak złe, ani tak dobre, jak to sobie wyobrażamy.
Komentarz